Historia mało znanej polskiej placówki dyplomatycznej jaką była Agencja Wschodnia zaczyna się w 1841 roku, kiedy książe Adam Jerzy Czartoryski uznał, że dla interesów Polski ważne jest posiadanie przyczółka maksymalnie zbliżonego do Rosji, wówczas uczestnika Rozbiorów.
W historii Agencji pojawia się także interesujący wątek szpiegowsko-sensacyjny, w którym kryptografia grała istotną rolę.
Załączony PDF zawiera cały artykuł poświęcony szyfrom stosowanym przez Agencję, która w owym okresie stosowała przede wszystkim rozbudowane nomenklatory homofonicznie, najwyraźniej zdając sobie sprawę z ryzyka analizy częstościowej.