[Security Standard] Euroinnowacja czy eurościema

2007-09-19 00:00:00 +0100


Kilka lat temu z życzliwym zainteresowaniem przyglądałem się europejskim projektom majacym zwiększyć innowacyjność unijnego sektora IT. Kolega z zaprzyjaźnionej firmy podesłał mi dwa wzorcowe projekty, które zainteresowały go ze względu na udział firm polskich. Cierpliwie czekałem na zakończenie, by sprawdzić co z nich wynikło…

Pierwszy projekt został zrealizowany w latach 2000-2002 przez krakowski Comarch we współpracy z pięcioma innymi firmami z całej Europy i nosi nazwę DEEPSIA . Jego szczegółowy opis można znaleźćna stronie CORDIS. Unia dała na niego trochę ponad 500 tys. euro. Jedynym widocznym na zewnątrz wynikiem tego projektu jest strona WWW. A właściwie była, bo od jakiegoś czasu jest niedostępna - na szczęście Internet Archive zachowało dla potomności treść www.deepsia.com. Gdyby ktoś kiedyś robił badania nad unijną nowomową, to będzie miał doskonały materiał badawczy.

Ze strony można się dowiedzieć że DEEPSIA - będąca, jak wynika z opisu jakimś systemem wsparcia sprzedaży - rozwiąże niemal wszystkie problemy świata współczesnego. Strona zatytułowana “Social-economical Impact” stanowi jedną ósmą treści całego sajtu. Dowiemy się stamtąd na przykład, że projekt DEEPSIA - za jedyne pół miliona euro - zwiększa standardy życiowe ludności, bezpieczeństwo w pracy, ratuje środowisko naturalne. W domyśle zapewne walczy także z wykluczeniem rasowym i płciowym (choć w 2000 roku tematy te nie były tak bardzo na topie jak dzisiaj).

(…) reszta na blogu Security Standard