Raport NIK na temat informatyzacji - e-PUAP i STAP

2009-04-27 00:00:00 +0100


Najwyższa Izba Kontroli opublikowała raport o stanie budowy systemów e-PUAP i STAP uruchomionych przez MSWiA. NIK negatywnie ocenił postępy w budowie obydwu projektów.

Kontrola systemu e-PUAP opisuje stan na koniec 2008 roku,czyli pół roku po oficjalnej premierze systemu e-PUAP. Okres ten entuzjastycznie opisywałem w tym serwisie (Wczesna wersja uruchomieniowa e-PUAP?, Odpowiedź MSWiA na zapytanie w sprawie e-PUAP).

NIK: Informacja o wynikach kontroli realizacji projektów dotyczących elektronicznej Platformy Usług Administracji Publicznej (e-PUAP) i Sieci Teleinformatycznej Administracji Publicznej (STAP)

Kontrola prowadzona była od kwietnia do grudnia 2008, obejmowała jednak okres od 2005 roku.

"Najwyższa Izba Kontroli negatywnie pod względem legalności, ocenia stan zaawansowania realizacji projektu STAP w latach 2005-2008 (...) NIK negatywnie ocenia również przebieg i dotychczasowe efekty realizowanego przez MSWiA projektu e-PUAP. W trakcie prac, wykonywanych przez wykonawcę zewnętrznego, występowały opóźnienia w stosunku do terminów wynikających z zawartej umowy. Pomimo ich upływu, do czasu zakończenia czynności kontrolnych NIK w listopadzie 2008 r., portal e-PUAP nie został formalnie odebrany i nie uzyskał pełnej funkcjonalności, a występujące błędy uniemozliwiały jego wykorzystywanie."

NIK uprzejmie podsumował także wykonawcę projektu, którym o ile wiadomo z publicznie dostępnych źródeł jest firma Comarch:

"Podstawową przyczyną było niewywiązywanie się wykonawcy portalu ze zobowiązań umownych, pomimo naliczania przez MSWiA kar umownych. Wszystkie etapy prac były przedstawiane przez wykonawcę do odbioru nieterminowo i obarczone błędami, co dodatkowo opóźniało ich odbiór."

Podatników, którzy będą sponsorami tych projektów musi ucieszyć wiadomość, że Comarch będzie również doradzał przy wdrożeniu e-PUAP2 oraz pl.ID.

Zdumienie autora raportu NIK faktem, że rozmaici polscy wykonawcy nie wywiązują się z zobowiązań pomimo naliczania kar umownych świadczy o nieznajomości rynku IT w Polsce. Co sprytniejsi menedżerowie dawno wpadli na pomysł, że jeśli wygramy przetarg ceną znacznie niższą od konkurencji i wynegocjujemy dobre kary umowne, to nawet przy rocznym poślizgu i opłaceniu kar będzie się to opłacało.

W kontekście klapy projektu STAP przedstawiono następujący wniosek:

"Podstawową przyczyną było fiasko projektu WANCEPIK10, w oparciu o który miał być realizowany II etap projektu STAP (...) Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji nierzetelnie informowało Komitet Rady Ministrów do spraw Informatyzacji i Łączności o przebiegu realizacji projektu STAP. Raporty przedstawiane na posiedzeniach Komitetu w dniach 27 września 2007 r. i 27 marca 2008 r. wskazywały, że realizacja projektu przebiega zgodnie z planem, podczas gdy faktycznie drugi jego etap (infrastruktura ogólnopolska) nie był wykonywany."

Warto przypomnieć, że CEPIK jest jedną z legend polskiej informatyzacji - wydano na niego mnóstwo pieniędzy przy rekordowych opóźnieniach. Przebija go chyba tylko kultowy RUM, na którego też wydano mnóstwo pieniędzy i który nigdy nie powstał.

Raport zawiera także łyżkę miodu w beczce dziegciu - jest to pozytywna ocena informatyzacji samorządowej:

"Najwyzsza Izba Kontroli pozytywnie ocenia natomiast, pomimo stwierdzonych nieprawidłowości i uchybień, przyjmowanie przez skontrolowane podmioty dokumentów drogą elektroniczną, publikację aktów normatywnych w formie elektronicznej, świadczenie usług publicznych drogą elektroniczną przez jednostki samorządu terytorialnego"

Ale jeśli zajrzeć o jakie sukcesy chodzi to można się nieco rozczarować - NIK wydaje się być ukontentowany faktem, że jednostki administracji publicznej z powodzeniem zamieszczają na swoich stronach “informacje o czasie pracy urzędu i trybie załatwienia typowych spraw”. Kolejnym sukcesem polskiej administracji jest również udane “udostępnianie formularzy dokumentów w celu wydrukowania i samodzielnego wypełnienia”.

Jedno czego z pewnością w polskich samorządach nie brakuje to sprzęt i oprogramowanie:

"Bardzo dobre było wyposażenie kontrolowanych jednostek samorządu terytorialnego w sprzęt komputerowy i oprogramowanie biurowe"

Odpowiedź MSWiA

W odpowiedzi MSWiA opublikowało oświadczenie, w którym - jak to zrozumiałem - zwaliło winę na poprzedników.

"Szereg wniosków przedstawionych w raporcie NIK, dotyczącym okresu od stycznia 2005 roku do listopada 2008 roku, jest zbieżnych z diagnozą sytuacji w zakresie informatyzacji przeprowadzoną przez obecne kierownictwo MSWiA na początku 2008 r."

Dodatkowo ministerstwo przytoczyło liczbę podmiotów (osób i urzędów) zarejestrowanych w e-PUAP - sięga ona 10 tys. (stan na kwiecień 2009). Przebiegle nie napisano jednak ile dokumentów wymieniło te 10 tys. zarejestrowanych podmiotów - co mogłoby być pewną wskazówką co do opłacalności projektu.

Komunikat MSWiA w sprawie raportu NIK nt. kontroli realizacji projektów e-PUAP i STAP