Instytut Sobieskiego o PESEL2

2007-03-22 00:00:00 +0000


Instytut Sobieskiego opublikował komentarz do projektu PESEL2. Komentarz jest raczej krytyczny wobec założeń projektu i wskazuje na to, że sprzyja on nadużyciom.

Najpierw o tym, po co w ogóle PESEL2? Każdy kto składał jakiś wniosek do urzędu wie, ile danych trzeba wpisywać za każdym razem w formularzach - PESEL, NIP, data urodzenia, miejsce urodzenia, imiona rodziców itd. Wiele danych pozornie dubluje się - np. po co data urodzenia, skoro wynika ona z PESEL, po co imiona rodziców, skoro niby PESEL powinien być unikalny? Po co wciąż w kółko podawać te same informacje, skoro już je wcześniej podawaliśmy? Otóż numer PESEL wcale nie musi być unikalny a wielokrotne podawanie tych samych informacji wynika z faktu, że są one przechowywane w bardzo wielu niezwiązanych ze sobą bazach.

Te problemy ma rozwiązać PESEL2 - tak, by dane były podane raz w urzędzie gdzie się rejestrujemy po raz pierwszy. Przy każdym kolejnym kontakcie z urzędami posługiwalibyśmy się unikalnym identyfikatorem - numerem PESEL2 - a każdy urząd wyciągałby sobie to co potrzebuje z centralnej bazy.

Tyle w skrócie argumentów za PESEL2. Instytut Sobieskiego przedstawia jakie wiążą się z nim problemy: