Jedno z pierwszy zastosowań RIPA?

2007-11-16 00:00:00 +0000


Członkini grupy Animal Liberation z Wielkiej Brytanii, której komputer zajęła policja kilka miesięcy temu otrzymałą “prośbę o udostępnienie kluczy kryptograficznych” do zaszyfrowanych plików.

Dziewczyna, która poinformowała o tym w serwisie Indymedia twierdzi, że w jej komputerze nie było żadnych zaszyfrowanych plików, a w szczególności zaszyfrowanych PGP (na nie powołuje się pismo). Zwraca także uwagę, że zajęcie komputera następiło w maju b.r., podczas gdy RIPA obowiązuje od października b.r..

Informacja ta wywołała w Wielkiej Brytanii żywą debatę (The Register). Jak zwrócił uwagę Richard Clayton, specjalista od bezpieczeństwa, z informacji udostępnionych przez członkinię AL nie wynika by otrzymane przez nią pismo było zgodnym z prawem żądaniem wydania kluczy (“Section 49 notice”), tym bardziej że biuro, które go wysłało nie ma do tego delegacji ustawowej.

Wszystko wskazuje więc na to, że biuro wysłało pismo namawiające do dobrowolnego wydania kluczy nie mające nic wspólnego z RIPA.